Maciek przyznaje, że to o czym powiedział Darek jest prawdą i wychodzi z urzędu. Wszyscy współczują Julii przekonani o tym, że została oszukana przez Maćka. Ona jednak źle się z tym czuje. Przecież o wszystkim wiedziała. Hanna jest załamana. Wyrzuca sobie, że nie zauważyła tego co działo się z Maćkiem. Tadeusz natomiast jest wściekły na syna. Nie chce nawet o nim słyszeć. Tymczasem Julia przychodzi do Janickich, aby wyznać im, że o wszystkim wiedziała…