Prospektor, Mario i Kiler zjawiają się w Sochaczewie. Spotykają się tam z dyrektorem Muzeum Ziemi Sochaczewskiej i Pola Bitwy nad Bzurą Pawłem Rozdżestwieńskim. Gdy mężczyzna informuje ich, iż otrzymał informację o zakopanych w okolicy pozostałościach po niemieckim pojeździe pancernym, być może tzw. hetzerze, ruszają w teren. Niestety, miejsce okazuje się nieprzystępne. Są to lesiste tereny bagienne. Ponieważ wykrywacz ramowy wskazuje, że pod ziemią znajdują się większe metalowe elementy, na miejsce przyjeżdża koparka. Sytuacja się komplikuje, gdy maszyna natrafia na amunicję. Trzeba wezwać sapera, który będzie nadzorować prace. Ostatecznie zostaje znalezionych wiele elementów wysadzonego w powietrze pojazdu. Ppłk Ogrodniczuk, ekspert z Muzeum Wojska Polskiego, potwierdza, że są to części lekkiego niszczyciela czołgów zwanego hetzerem.