Anna jest przesłuchiwana na komisariacie, jako główna podejrzana o zabójstwo Langera. Michał chce przyjrzeć się dokładniej pierwszemu przypadkowi nielegalnego przeszczepiania, z jakim się zetknęli z Anną. Wraca więc do sprawy pacjenta bez fragmentu wątroby, Jerzego Matczaka. Wolski jedzie do jego żony, dostaje od niej notes z numerami telefonów. Wśród nich Michał znajduje pewien tajemniczy kontakt... Dzwoni i umawia się na spotkanie z nieznajomym mężczyzną... Artman opiekuje się dziećmi. Musi udawać, że z Anną jest wszystko w porządku, niebawem wróci do domu i na pewno zdąży na przedstawienie Marcela. Chłopcu bardzo na tym zależy. W szpitalu pojawia się Sylwia Makusz z córką. Gdy Bogna słyszy ich nazwisko, jest przerażona. Tymczasem Sylwia i Kasia spotykają Artmana przed szpitalem. Sylwia informuje go, że musi zrezygnować z badań córki, ponieważ w okolicach Gdańska, w lesie, znaleziono ciało - to może być jej zaginiony przed laty, mąż. Artman jest w szoku. Po ataku paniki, bierze się jednak w garść i proponuje Sylwii oraz jej córce, że zawiezie je do Gdańska. Znajomość Marty i prokuratora Wileckiego rozwija się. Idą na kolację do restauracji i choć Marta dobrze się czuje w towarzystwie Pawła, to nie może udawać, że nie martwi się o Annę. Pyta o nią Wileckiego, Pawłowi bardzo się to nie podoba... Anna zostaje wypuszczona z aresztu, prokurator nie ma podstaw, by postawić jej zarzuty. Jednak pod komisariatem nikt na nią nie czeka, a Michał nie odbiera telefonów. Anna natychmiast jedzie do przedszkola. Tam dowiaduje się, że Marcel nie wystąpił w przedstawieniu, rozżalony nieobecnością rodziców.